Ile razy w swoim życiu słyszeliście
zdanie: kieruj się głosem serca? Od
kiedy to serce ma głos? Przecież to mózg odpowiedzialny jest za rozsądne
myślenie i to on powinien decydować o tym, jaki będzie nasz następny krok.
Czyżby? Dziś okazuje się, że serce również ma swój mózg i zdolne jest do podejmowania decyzji, do zmian w naszym
życiu. Wystarczy tylko otworzyć serce i chłonąć miłość i dobro całego świata. Dlatego
więc określenie kieruj się głosem serca ma w sobie wiele prawdy. Prawdy, o
której opowiada nam Dagmara Gmitrzak.
Inteligencja
serca to książka
niewielkich rozmiarów, która w głównej mierze porusza tematykę inteligencji
serca właśnie, jego umiejętności do wpływania na nasze myśli, samopoczucie i
nasz stan emocjonalny. Autorka wyjaśnia nam istotę inteligencji serca z
bardziej technicznej i naukowej strony, pomaga nam zrozumieć jej emocjonalną
stronę i to, jaki ma ona wpływ na nasze relacje z innymi ludźmi, bowiem
negatywne lub pozytywne myśli czy uczucia mają ogromny wpływ na nasze życie. Otwierając
swoje serce na miłość, powinniśmy przede wszystkim pokochać siebie, bo nikt nie
pokocha nas tak naprawdę, kiedy my sami będziemy pałać do siebie odrazą cz
nienawiścią. Emocje i myśli mają wpływ na całe nasze życie. I nie tylko nasze.
Ilekroć zdenerwowałeś się, bo wściekła urzędniczka nie chciała czegoś załatwić?
Ilekroć wyżywałeś się za to na kimś innym? Raz wytworzoną negatywną myśl trudno
okiełznać, kiedy nie zdajemy sobie sprawy z inteligencji serca. Na szczęście
jest jeszcze druga strona medalu, czyli myśli pozytywne - ile razy ktoś
przypadkowy uśmiechnął się do Ciebie albo pomógł Ci w trudnej chwili całkowicie
odmieniając Twoje samopoczucie? Grunt to otworzyć się na miłość i pozytywne
emocje, a wtedy nasze życie będzie przepełnione szczęściem. W swojej książce
Dagmara Gmitrzak przedstawia nam również techniki relaksacyjne, ćwiczenia
pomagające rozwijać inteligencję serca i pracę z czakrami - energetycznymi
ośrodkami w naszych organizmach.
Źródło |
Inteligencja
serca jest publikacją
niesamowicie interesującą i wartościową. Napisana jest w sposób, który mnie
osobiście przepełnił jakimś szczególnym spokojem, ciepłem i opanowaniem. Od tej
książki bije istota inteligencji serca. Bardzo fajnym dodatkiem jest płyta CD z
dwoma nagraniami: medytacją serca i afirmacjami otwartego serca. I tu znów mamy
wszechogarniający spokój i opanowanie. Ten ciepły głos mówiący do nas z płyty
relaksuje i ładuje pozytywną energią. Mimo tego, że duża część zawartych w
książce informacji nie była dla mnie nowością (interesuję się pozytywnym
myśleniem, technikami relaksacyjnymi, etc.), to była ona całkowicie odmienna od
sobie tematycznie podobnych. Inne tytuły, które dotyczyły zbliżonych tematów
były napisane w sposób naukowy, chłodny i wyzuty z emocji. Od Inteligencji serca bije ciepło,
pozytywna energia i spokój. Książka ta zrelaksowała mnie i przypomniała mi, jak
ważne jest pozytywne myślenie, a jak bezsensowne jest kumulowanie w sobie złej
energii, która jest destrukcyjna zarówno dla nas, naszego ciała, jak i innych,
relacji z nimi. A przecież chcemy być szczęśliwi. Więc bądźmy! A Inteligencję serca polecam, bardzo
przyjemna, choć mało odkrywcza lektura.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Studio Astropsychologii
Ostatnio rzadko czytam poradniki, może kiedyś wpadnie mi w ręce. Pozytywne myślenie to czasem trudna rzecz, ale nieraz może przynieść efekty.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam żadnych poradników, ale ten wydaje się być interesujący:)
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do tej wydawałoby się ,,przeoranej" na wszystkie sposoby tematyki. Może zabiorę się za tę książkę...
OdpowiedzUsuńPrzez x lat uczą człowieka, by kierować się zdrową logiką i używać mózgu, nie serca. A widzę, że tutaj autorka "zaryzykowała" z drugą stronę. Nie zaprzeczam, że może akurat ma rację. Ciekawie przedstawiasz ten tytuł i może kiedyś się skuszę na niego. Kiedyś częściej sięgałam po poradniki. Ostatnio mam wrażenie, że mogą zrobić człowiekowi jedynie szkodę (to przez to, że niektóre napisane są w stylu, który pozwolę sobie roboczo nazwać sieczką). Z Twojej recenzji nie wynika, by tak miało być właśnie z tą pozycją. Z całą pewnością jeśli w księgarni gdzieś ją zobaczę, zajrzę do niej. Okładka jest niezwykle pozytywna i przyciągająca.
OdpowiedzUsuńMam trochę mieszane uczucia co do tego typu książek, mimo że jeszcze nigdy ich nie czytałam.
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli zechcesz i znajdziesz czas, to zapraszam Cię do zostawienia komentarza u mnie i zwiększenia szansę na moją wygraną w konkursie pod postem http://miqaisonfire.wordpress.com/2013/05/24/332-konkurs-fabryki-slow-zgadnij-co-to-za-okladka-3/
Dla mnie płyta była patetyczna i mało ciekawa, a myślenie sercem trochę mnie odrzucało... Nie wierzę po prostu, że nasze serce to drugi mózg. Ale same porady w tej książce były ok.
OdpowiedzUsuń